ul. Kazimierza Wielkiego 5, 
Zielona Góra

CPI w Polsce w marcu 3,20 procent, gdzie uciekać przed taką inflacją?

       Nie ma jednej odpowiedzi. Ja na swojej stronie podaję co warto a co nie ale nie daje to jakiś wielkich wyników. Mamy około 30 procent rocznie ale odliczymy 10 procent inflacji i 19 procent podatku to niewiele ponad 15 procent zostaje. Na tle wzrostu cen nieruchomości na poziomie 10,90 % w 2020 roku nasza praca w ogóle nie ma sensu. Wiadomo inflacja nas okrada najbardziej a za kilka miesięcy powinna poszybować mocno do góry, ponieważ ludzie już dawno mają strach w sobie z okazji pandemii a teraz dochodzi do tego strach o oszczędności całego życia. 

       Prosta kalkulacja, pokazuje, że całe pokolenie lub dwa zostało pozbawione środków które oszczędzali całe, życie. Mamy proste obliczenie, pracownik który przepracował 40 lat i wpłacał całe życie 1 tysiąc złotych miesięcznie na fundusz emerytalny ( przypominam, że 1000 złotych w latach osiemdziesiątych to było dwie pensje) i był zwolniony z podatku a miał dobre odsetki od kapitału, dziś jest ugotowany, przez inflacje ostatnich 5 lat stracił 50% siły nabywczej. Co dalej? za kilka lat ten milion złotych będzie jedną pensją. Pamiętam dobrze lata 80- te. Średnie wynagrodzenie w roku 1980 wynosiło 6040 złotych ( na koniec 2020 średnie wynagrodzenie to 5973) i co się stało a dokładnie to, że średnie wynagrodzenie wzrosło do 1029637 w 1990 roku. Tak milion 29 tysięcy złotych. Wtedy to się skończyło zmianą ustroju w Polsce i to było pozytywne, czy musi do tego dojść dziś abyśmy zrozumieli. Wychodzimy na ulice w sprawie, sądów, aborcji, praworządności ( to są ważne cele) a tak naprawdę cały naród okradany powinien wyjść na ulicę. Politycy ( nie tylko Polscy) wymyślili sobie, że kosztem okradania obywateli, dług państwa zostanie z dewaluowany, tylko że powiększamy go szybciej niż inflacja. Mamy inflacje oficjalną 3,20 a deficyt 85 miliardów w 2021roku to znaczy że zwiększamy dług o 8,5 procent czyli o prawdziwą inflacje. Teraz gdy wiecie jaki jest plan polityków sami wymyślcie jak zabezpieczyć się na przyszłości ( wszyscy nie wyjedziemy) ale ci co zostaną będą najbliższą dekadę mieli ciężką. 

       Tak kwestia która mnie boli, jeden z profesorów ekonomii często wypowiada się na antenie Radia Maryja i mówi do słuchaczy: stopy procentowe powinny być niskie do końca 2022 roku ( to tak jak by mówił do słuchaczy ( będziemy Was okradać do końca 2022 roku) a jeżeli zajdzie taka potrzeba to wprowadzimy ujemne stopy ( to tak jak by mówił : istnieje tak szansa, że będziemy okradać Was bardziej) mimo tego że jesteśmy w okradaniu jedni z najlepszych na świecie. To jest nad wyraz przykrą hipokryzją, ponieważ słuchacze to w większości starsi ludzie których inflacja dotyka najbardziej. Pracowali dla Polski wiele lat a teraz mają na koniec swojego życia pięknym za nadobne. Proszę o edukacje i tłumaczenie tym ludziom prawdy. 

       Czy sytuacja się powtórzy i w wyniku takiego postepowania polityków, znowu będzie zmiana ustroju?

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor AW Advise nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody autora jest zabronione.

Wróć do listy komentarzy
Informacja o plikach cookies

Korzystając z naszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Zamknij
Kantor AW Advise w Zielonej Górze nie wspiera starszych wersji przeglądarek, które mogą nie obsługiwać wszystkich funkcjonalności serwisu. Prosimy o skorzystanie z najnowszych wersji przeglądarek Google Chrome, Firefox, Internet Explorer lub innych.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu